.. bez ostatniego słowa? .. bez żartu – który miałeś wrodzony... bez rozmowy wspólnej – którą obaj tak uwielbialiśmy,... bez słowa pociechy? ... bez słowa pocieszenia?
Jak mogłeś???
Ale wiesz doskonale że zarówno to jak i wszystko inne Ci wybaczam!
Do zobaczenia!
Kocham Cię!
10 lat temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz