Wcale nie musisz dodawać tego bloga do ulubionych. Wcale nie musisz dodawać tego bloga do czytanych na swoim blogu. (Choć wiem, że czytasz regularnie!)
Masz coś do powiedzenia – powiedź.
Masz coś do dodania – dodaj.
Masz coś do skomentowania – skomentuj.
Ale zrób to na blogu, bo bloga to dotyczy. Nie ukrywaj się pod pseudonimami / nickami / imionami z kosmosu.
Wiem i zdaję sobie z tego sprawę, że dodanie tego bloga do czytanych na swoim blogu może spowodować pewne konsternacje i wielkie „hallo” wśród Twoich odwiedzających, ale, albo jesteśmy szczerzy i coś czytamy i tym samym dzielimy się tym z innymi albo o kant dupy to wszystko rozbić.
I jak kurwiłem – tak kurwić będę.
I jak się puszczałem – tak puszczać się będę.
I jak byłem sobą tak sobą pozostanę, niezależnie od tego czy Ci się to podoba czy nie.
Nie musisz.. Nie musisz tego czytać.
10 lat temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz