wtorek, 22 lipca 2008

Za co kocham Paryż i Barcelonę i Madryt?

Właściwie za wszystko! Za to, że te miasta są indywidualne, inne, niecodzienne, że można tam się odnaleźć a nie zagubić, że ludzie są sobą a nie udają, że 24 godziny na dobę miasta te ŻYJĄ! Kocham ludzi którzy tam mieszkają, że są sobą, że atmosfera jest cudowna, że ja również czuję się tam jak w niebie! Od Montparnasse poprzez Las Ramblas na La Chueca skończywszy! To moje miejsca! I tylko moje!

Brak komentarzy: