piątek, 5 listopada 2010

ten tego ten...ot tak

Hmm... No ok...z jednej strony jestem singlem z drugiej nie... Co mam poczac, co myslec (a raczej o czym nie myslec), co zrobic z samym soba? Chuj go wie!!!

Przyjaciele odradzaja...moja glowa rowniez...ale serce...ehh...ten jebany, uporczywy miesien...podpowiada cos zupelnie innego?!

Zycie nauczylo mnie jednego....kazdemu trzeba dac kolejna szanse - poniewaz mnie szansa byla dana...wydaje mi sie to fair...zarowno w stosunku (hahaha) do siebie samego jak i do kazdego innego.

Tym czasem czas pokarze...miejmy nadziejej ze na lepsze :)

Brak komentarzy: